Już jutro przypada termin wypłaty pierwszych dodatków węglowych. By otrzymać świadczenie musimy złożyć do gminy stosowny wniosek i spełnić trzy kluczowe warunki. Najbliższe świadczenia wypłacone będą z opóźnieniem i w kwocie niższej niż przewidywana początkowo.
Trzy kluczowe warunki
Dodatek węglowy jest jednorazowym świadczeniem przysługującym gospodarstwu domowemu, w którym naczelne źródło ogrzewania jest zasilane węglem kamiennym lub brykietem albo peletem z zawartością minimum 85% węgla kamiennego. Źródło ogrzewania zdefiniowane jest konkretnie jako kocioł lub piec kaflowy na paliwo stałe, kominek, koza, pieco-kuchnia, trzon kuchenny, kuchnia węglowa. Koniecznym warunkiem do starania się o to świadczenie jest fakt zarejestrowania źródła ogrzewania w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków w terminie do 11 sierpnia b.r.
Jeśli pod danym adresem znajduje się więcej niż jedno gospodarstwo domowe, wówczas dodatek otrzyma ten wnioskodawca, który zgłosił się jako pierwszy. Kwota świadczenia wynosiła pierwotnie 3 tys. zł, po wprowadzeniu noweli wysokość świadczenia jest zależna od ilości złożonych wniosków i obniża się w przypadku przekroczenia zakładanych limitów.
Gminy wypłacą świadczenie z opóźnieniem
Wnioskami na dodatki węglowe i obsługą wypłat zajmują się gminy. Robią to na zlecenie rządu, który zadeklarował Polakom finansową pomoc.
„Samorządy nadal czekają na rządowe pieniądze przeznaczone na dodatki węglowe, a termin wypłaty pierwszych dodatków mija jutro 17 września”
– podkreśla Unia Metropolii Polskich.
„Z informacji, które posiadamy, m.in. zebranych przez Związek Miast Polskich, wynika, że ani jeden samorząd, ani jedno miasto nie otrzymało jeszcze środków od wojewodów na wypłatę dodatków węglowych”
– wypowiedział się na ostatnim posiedzeniu Zespołu ds. energii, klimatu i środowiska Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.
Obecne przepisy mówią o trzydziestodniowym terminie wypłaty świadczenia, liczonym od momentu złożenia wniosku. Pierwszy nabór wniosków miał miejsce 17 sierpnia. Póki co samorządy pośredniczące w obsłudze wniosków nie są zmuszone do „kredytowania” rządu i wypłacania dodatków węglowych z własnych środków budżetowych. Pierwsi wnioskodawcy dostaną środki z opóźnieniem i prawdopodobnie w wysokości niższej niż wnioskowana. Wynika to z zapisów ustawy, która dopuszcza obniżenie kwoty dodatku w przypadku ilości złożonych deklaracji przekraczającej zakładane limity zgłoszeń.
Wkrótce gminy będą miały 60 dni na wypłatę świadczenia, co wynika z nowelizacji ustawy o dodatku węglowym. Wnioski złożone po 30 października będą miały termin wypłaty wydłużony nawet do 30 grudnia b.r.
Źródło: portalsamorzadowy.pl/wnp.pl
Foto: Pixabay