Sąd Apelacyjny w Rzeszowie ustawił skład sędziowski tak, by mnie skazać – to streszczenie ulotki, którą w dwóch częściach osobiście kolportuje Wiesław Wojtas, lider strajku „Solidarności” w Hucie Stalowa Wola z sierpnia 1988 roku.
„Tego typu twierdzenia skazanego Wiesława Wojtasa są ewidentnie nieprawdziwe. Sprawę skazanego Wiesława Wojtasa w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie rozpoznawał (w tym również wyrokował) trzyosobowy skład orzekający złożony z sędziów Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie. Każdy z tych sędziów nominowany był na to stanowisko przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej”
– poinformował rzeszowski sąd w odpowiedzi na teorie Wojtasa.
Recydywa Wojtasa
Jaki jest bilans batalii sądowych Wiesława Wojtasa. Wygrał proces o zwrot jednego ze swoich zakładów. Resztę spraw w III RP konsekwentnie przegrywa, a było ich niemało.
Wiesław Wojtas, legenda Solidarności ze Stalowej Woli już wkrótce zasiądzie na ławie oskarżonych. Będzie odpowiadał za nadużycia finansowe. O sprawie pisze dziś w @GPCodziennie pic.twitter.com/btDeO149FD
— Piotr Nisztor ???????? (@PNisztor) March 15, 2018
„(…) legendarny opozycjonista ma na koncie trzy prawomocne wyroki – za spowodowanie kolizji drogowej, nielegalne posiadanie broni, a także unikanie płacenia podatków i składek ZUS-u” (…) „Kilka dni temu został skazany na karę grzywny w wysokości 2 tys. zł za przywłaszczenie cudzej korespondencji. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny”
– pisał Piotr Nisztor w 2018 r.na łamach „Gazety Polskiej Codziennie”.
„Członek Solidarności jest oskarżany o nadużycia finansowe na ponad dwa miliony zł, a także wyłudzenie kredytu na 200 tys. zł. Śledztwo zostało rozpoczęte w 2015 r., po tym jak Wojtas został oskarżony o oszustwo przez lokalnego biznesmena Jacka Bieleckiego”
– informowała w tym samym czasie Wirtualna Polska.
Dzisiaj sytuacja jest wyjaśniona. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu postawiła Wojtasowi 43 zarzuty i wszystkie zakończyły się prawomocnym wyrokiem.
„W 2019 r. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skazał Wojtasa na cztery lata więzienia (bez zawieszenia) za oszukanie wielu osób i instytucji oraz próbę wyłudzenia 200 tys. zł kredytu z Nadsańskiego Banku Spółdzielczego w Stalowej Woli. W sumie sąd uznał go za winnego wszystkich 43 zarzutów, o które oskarżyła go prokuratura i dodatkowo zakazał na okres osiem lat prowadzenia działalności gospodarczej. Wówczas Wojtas pogardliwie odnosił się do decyzji sądu, a sam wyrok nazywał nieporozumieniem, przekonując, że wygra w apelacji. Tak się jednak nie stało. Jak poinformowały media lokalne „7 października 2021 r. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie, w trzyosobowym składzie pod przewodnictwem sędziego Zygmunta Dudzińskiego, w całości podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, skazujący Wiesława Wojtasa na więzienie”
– pisał niedawno na łamach portalu tygodnika „Do Rzeczy” Robert Wyrostkiewicz.
W opublikowanym uzasadnieniu wyroku sąd nie zostawił suchej nitki na Wojtasie. Uważa, że skazany fałszował dokumenty dotyczące stanu finansowego swoich firm, wprowadzał w błąd byłych współpracowników i wiele instytucji, a co najgorsze dla człowieka „Solidarności”, oszukiwał i wykorzystywał własnych pracowników.
4 lata w więzieniu czy L4 i spokój?
Wojtas ma trafić do wiezienia na cztery lata. Wyrok jest prawomocny. Jak podają media lokalne ze Stalowej Woli Wiesław Wojtas otrzymał nakaz stawienia się w Zakładzie Karnym w Załężu k. Rzeszowa, jednak złożył wniosek o kasację do Sądu Najwyższego. To jednak nie wstrzymuje wykonywalności zasądzonej kary. Dlaczego więc Wojtas nie odbywa kary?
Odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności z przyczyn natury zdrowotnej jest dopuszczalne w wypadku stwierdzenia u osoby skazanej choroby psychicznej lub innej ciężkiej choroby uniemożliwiającej wykonanie tej kary, tj. takiej choroby, przy której umieszczenie skazanego w zakładzie karnym może zagrażać jego życiu lub spowodować dla jego zdrowia poważne niebezpieczeństwo
– komentuje wniosek Wojtasa o odroczenie wykonania kary sędzia Grzegorz Zarzycki z Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Jak ustalił portal Rzeszowska24.pl Wojtas może pójść do więzienia już we wrześniu. „(…) w tej sprawie odbędzie się posiedzenie w Sądzie Okręgowym w Tarnobrzegu w II Wydziale Karnym w dniu 9 września 2022 roku – czytamy na rzeszowskim portalu.
Wszystko zależy, na jakie choroby powołuje się Wojtas i kto podpisał się pod zaświadczeniami medycznymi.
Ulotka Wojtasa
Wiesław Wojtas na pewno nie jest na tyle chory, by nie móc osobiście roznosić ulotek, w której dowodzi, że jest niewinny.
„Analizując przebieg tej sprawy mogę śmiało powiedzieć, że Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu współpracowała z moimi przeciwnikami, z tą swoistą grupą przestępczą, a swój „stempel” w postaci wyroku, dołożył tu, niestety, najpierw Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, a potem także Sąd Apelacyjny w Rzeszowie”
– pisze Wojtas.
Grupę, z którą współpracowała prokuratura Wojtas nazywa grupą przestępczą. W jej skład wchodzi wiele osób i instytucji. Co ciekawe, także Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu został oskarżony przez Wojtasa o niszczenie dokumentacji sprawy, a Sąd Apelacyjny w Rzeszowie o ukartowanie składu sędziowskiego (pomimo wyłaniania sędziów w drodze losowania). Działania sędziów, prokuratorów, przedstawicieli banków, likwidatora spółki, jednego notariusza i wielu biznesmenów Wojtas zrównuje z działaniami przestępczymi.
Z tytułu zniesławienia instytucji państwowych sprawę podjęła pod kątem zbadania, czy Wiesław Wojtas nie dopuścił się kolejnego przestępstwa, Prokuratura Rejonowa w Leżajsku.
„Sprawa jest rozpatrywana w trybie przepisów kodeksu postępowania karnego, na chwilę obecną trwa postępowanie sprawdzające i nie jest możliwe określenie terminu zakończenia sprawy”
– informowała 29 lipca Katarzyna Leszczak z Prokuratury Rejonowej w Leżajsku.
Jak ustaliliśmy, leżajska prokuratura zleciła czynności policji, w tym przesłuchanie Wiesława Wojtasa, który – o czym sam zainteresowany informuje w drugiej części ulotki – nie stawił się na przesłuchanie, bo uważa działania prokuratury i policji za atak na swoją osobę.
Czy zostanie więc na przesłuchanie doprowadzony siłą?
„Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania Prokuratura Rejonowa w Leżajsku nie będzie udzielała informacji o w/w sprawie”
– poinformowała prokurator Leszczak.
Obecnie Wiesław Wojtas oczekuje na trzy postępowania. Kasacyjne przed Sądem Najwyższym, w sprawie rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wniosku o odroczenie wykonywalności wyroku ze względów zdrowotnych i na wynik postępowania Prokuratury Rejonowej w Leżajsku, która musi rozstrzygnąć, czy nazywanie urzędników, sędziów i prokuratorów przestępcami to zniesławienia (art. 212) czy dopuszczalna forma publicystyki…
Red. Fot. Stalowka.net/graf. red.